Gęś: Audi owinęło się wokół drzewa

sportif napisał:

czy tą ją poraził niemiecki piorun?

TAK DOKŁADNIE TA SAMA...

Angelika napisał:

e! Wyrazajcie swoj smutek, ale bez harlekinowych scen...

Angelika, nie znałem tej dziewczyny, jej śmierć obchodzi mnie tyle co śmierć jakiegoś Chińczyka albo innego Wietnamczyka.

Angelika napisał:

Ymm... Czytając to, zastanawiam sie co tak na prawde tam sie wydarzyło...?? Ludzie z natury to bajkopisarze, słyna z dopowiadanych historii i wybujałej wyobraźni. Jak to zwykle bywa..." Im wiecej nowych osób na forum, tym wiecej wersji jadnej tragedii na tapecie" Kazdy ma własne zdanie-ok, ale z jakiej racji ubliża innym?? Najwiecej mówia Ci, którzy nie wiedza tak na prawde nic hehe... Nawet nie wiem czy opłaca sie im współczuć... Nie roztrzasajmy juz tego, nie róby HALLO z smierci dziewczyny, ktora była jak juz ktos wczesniej tu wspomniał- siostra, córka, narzeczona itp. Pomyslcie o tym jak czuja sie najbliżsi czytajac te głupoty! Widzac jak ich tragedia stała sie polem do popisu ludzi nie spełnionych intelektualnie, 'przekrzykujących sie' czyje zdanie jest najbardziej słuszne! Wyrazajcie swoj smutek, ale bez harlekinowych scen:/ To na prawde nie jest potrzebne...

Spełniona intelektualnie Adżeliko co to są harlekiny i harlekinowe sceny ?

dziiiwny napisał:

Angelika, nie znałem tej dziewczyny, jej śmierć obchodzi mnie tyle co śmierć jakiegoś Chińczyka albo innego Wietnamczyka.

Mylisz fakty... he he

Ciekawy napisał:

Spełniona intelektualnie Adżeliko co to są harlekiny i harlekinowe sceny ?

Widać, ze ktos nie zna istoty rzeczy... he he he to zalezy od interpretacji. Dziewczyna (Angelika, tak jest tam napisane) ma racje... Jak wiadomo powszechnie harlekiny to historie miłosne, opierajace sie na okazywaniu uczuc jak najbardziej nasyconych emocjonalnie-jak to sie przedstawia w różnego typu romansach. Nie chodzi tu o idee romantyzmu, lecz o odniesienie do konkretnych odczuc autora... Tak też, z tego wzgledu ludzie , którzy piszac wyrazaja swoje emocje nader 'mdło' odnosza sie w pewnien sposób do tego typu formy literackiej... Komus (ciekwy) przydałaby sie lekcja j. polskiego... Mozna to równiez odniesc do ideei dramatyzmu, ale zwazajac na fakt, ze w edukacji zatrzymałes sie na tym pułapie, zaprzestane dalszemu wyjasnianiu Ci tego typu, "rzeczy oczywistych"...

Gość napisał:

Mylisz fakty... he he

No i to jest popis myslowy!!! Tylko gratulowac intelektu... zorientowany w temacie. Byc moze twoje stwierdzenie miałobyć ironiczne, ale oznajmiam Ci.. było załosne..... he he he

paweł napisał:

Widać, ze ktos nie zna istoty rzeczy... he he he to zalezy od interpretacji. Dziewczyna (Angelika, tak jest tam napisane) ma racje... Jak wiadomo powszechnie harlekiny to historie miłosne, opierajace sie na okazywaniu uczuc jak najbardziej nasyconych emocjonalnie-jak to sie przedstawia w różnego typu romansach. Nie chodzi tu o idee romantyzmu, lecz o odniesienie do konkretnych odczuc autora... Tak też, z tego wzgledu ludzie , którzy piszac wyrazaja swoje emocje nader 'mdło' odnosza sie w pewnien sposób do tego typu formy literackiej... Komus (ciekwy) przydałaby sie lekcja j. polskiego... Mozna to równiez odniesc do ideei dramatyzmu, ale zwazajac na fakt, ze w edukacji zatrzymałes sie na tym pułapie, zaprzestane dalszemu wyjasnianiu Ci tego typu, "rzeczy oczywistych"...

He.. jakie podejście:) Proste i logiczne...

Angelika napisał:

He.. jakie podejście:) Proste i logiczne...

Banda rozmiękłych imbecylów roniąca wielkie krople małych łez nad trumną ! Jesteście do spodu przepełnieni hipokryzją i głupotą! Najnowsza moda głupków wyrażać pod anonimowymi nickami żal po śmierci kogoś, jasna profanacja. Kiedyś ludzi śmierć drugiego człowieka, przeżywali w ciszy i kontemplacji, dziś masturbują sie swoim żalem na forach jak internet długi i szeroki! Banda matołów!

ot nirzczescie, my w altance w rzalobie, placzm wszystkie nowet boby

Reale napisał:

Banda rozmiękłych imbecylów roniąca wielkie krople małych łez nad trumną ! Jesteście do spodu przepełnieni hipokryzją i głupotą! Najnowsza moda głupków wyrażać pod anonimowymi nickami żal po śmierci kogoś, jasna profanacja. Kiedyś ludzi śmierć drugiego człowieka, przeżywali w ciszy i kontemplacji, dziś masturbują sie swoim żalem na forach jak internet długi i szeroki! Banda matołów!

Stwierdzenie godne uwagi <żal>. Jeżeli cytuje sie dana osobe, to komentarz powinien tyczyć cytatu... A tu mamy mały precedens. Ktoś zatrzymał sie w rozwoju na etepie "kiedys".O ile mi wiadomo to własnie w tym celu stworzono FORUM, by wyrażac na nim swoje opinie! Twój nick jest na prawde jasny, konkretny, a przede wszystkim jawny prawda?? staromodne lekko ironiczne podejscie do zycia nie zdaje egzaminu w XXI wieku. Jezeli posiadasz zaburzona percepcje to pomysl dwa razy i rzeczowo zaznacz do kogo skierowana jest Twoja "subtelna" aluzyjna pretensja. Tyle w tym temacie...

Paweł napisał:

Stwierdzenie godne uwagi <żal>. Jeżeli cytuje sie dana osobe, to komentarz powinien tyczyć cytatu... A tu mamy mały precedens. Ktoś zatrzymał sie w rozwoju na etepie "kiedys".O ile mi wiadomo to własnie w tym celu stworzono FORUM, by wyrażac na nim swoje opinie! Twój nick jest na prawde jasny, konkretny, a przede wszystkim jawny prawda?? staromodne lekko ironiczne podejscie do zycia nie zdaje egzaminu w XXI wieku. Jezeli posiadasz zaburzona percepcje to pomysl dwa razy i rzeczowo zaznacz do kogo skierowana jest Twoja "subtelna" aluzyjna pretensja. Tyle w tym temacie...

Ten koles jest na serio dobry... Mądrze gada.

Reale napisał:

Banda rozmiękłych imbecylów roniąca wielkie krople małych łez nad trumną ! Jesteście do spodu przepełnieni hipokryzją i głupotą! Najnowsza moda głupków wyrażać pod anonimowymi nickami żal po śmierci kogoś, jasna profanacja. Kiedyś ludzi śmierć drugiego człowieka, przeżywali w ciszy i kontemplacji, dziś masturbują sie swoim żalem na forach jak internet długi i szeroki! Banda matołów!

Po prostu pusto aż dzwoni... Człowiek godny naśladowania < ironia>

"Stwierdzenie godne uwagi <żal>. Jeżeli cytuje sie dana osobe, to komentarz powinien tyczyć cytatu... A tu mamy mały precedens." Dobrze jak sobie życzysz, tym razem kieruje ten post tylko i wyłącznie do ciebie! Zadowolony? Ale do rzeczy. "Ktoś zatrzymał sie w rozwoju na etepie "kiedys"." A ty na jakim etapie jesteś, chętnie się dowiem co jest po "kiedyś"? Dlaczego uważasz, że się zatrzymałem, jestem w nim teraz, ale to nie implikuje, że jest to stan trwały. "O ile mi wiadomo to własnie w tym celu stworzono FORUM, by wyrażac na nim swoje opinie!" Nie widzę problemu, wyraziłem swoją opinie o opiniach innych, że krytyczną to bez znaczenia, chyba, że wejdziesz ze mną w polemikę na temat mojej opinii. "Twój nick jest na prawde jasny, konkretny, a przede wszystkim jawny prawda??" Mój nick to nazwisko pewnego naukowca, który pisał o tym co było "kiedyś" " staromodne lekko ironiczne podejscie do zycia nie zdaje egzaminu w XXI wieku." A moje podejście do życia musi zdawać jakieś egzaminy? Kto te egzaminy stworzył? Słabi dla silnych, czy odwrotnie. Mamy wolność sumienia mogę mieć poglądy jakie sobie życzę, a już moja sprawa czy będą one skuteczne czy nie! "Jeżeli posiadasz zaburzona percepcje to pomysł dwa razy i rzeczowo zaznacz do kogo skierowana jest Twoja "subtelna" aluzyjna pretensja. Tyle w tym temacie..." Wydaje mi się, że jasno wskazałem, moja opinania jest skierowana do masturbujących się swoim żalem publicznie! Udajesz sprytnego chłopca pawełku, szkoda tylko, że nie odnosisz się do treści zawartej w moim poprzednim poście, liczyłem na jaką dyskusje ( po to też stworzono instytucje forum). Zamiast się zastanawiać do kogo kieruje myśli, uznaj, że kieruje je do ciebie i odpowiedz mi czy to normalne, w XXI wieku, aby pod artykułem o czyjeś śmierci, pisać pod anonimowym nickiem jak to źle się stało, jak to przykro, i jak się smucę, bo ktoś tam zginą (swoją drogą niektóre wpisy sugerują, że osoba pisząca nawet nie znała osoby która zginęła). Jaki jest sens wyrażania takiego żalu? Chyba tylko, aby poczuć się lepiej, i patrząc w lustro myśleć, jaki ja jestem fajny i empatyczny człowiek. Hipokryzja!

Reale napisał:

"Stwierdzenie godne uwagi <żal>. Jeżeli cytuje sie dana osobe, to komentarz powinien tyczyć cytatu... A tu mamy mały precedens." Dobrze jak sobie życzysz, tym razem kieruje ten post tylko i wyłącznie do ciebie! Zadowolony? Ale do rzeczy. "Ktoś zatrzymał sie w rozwoju na etepie "kiedys"." A ty na jakim etapie jesteś, chętnie się dowiem co jest po "kiedyś"? Dlaczego uważasz, że się zatrzymałem, jestem w nim teraz, ale to nie implikuje, że jest to stan trwały. "O ile mi wiadomo to własnie w tym celu stworzono FORUM, by wyrażac na nim swoje opinie!" Nie widzę problemu, wyraziłem swoją opinie o opiniach innych, że krytyczną to bez znaczenia, chyba, że wejdziesz ze mną w polemikę na temat mojej opinii. "Twój nick jest na prawde jasny, konkretny, a przede wszystkim jawny prawda??" Mój nick to nazwisko pewnego naukowca, który pisał o tym co było "kiedyś" " staromodne lekko ironiczne podejscie do zycia nie zdaje egzaminu w XXI wieku." A moje podejście do życia musi zdawać jakieś egzaminy? Kto te egzaminy stworzył? Słabi dla silnych, czy odwrotnie. Mamy wolność sumienia mogę mieć poglądy jakie sobie życzę, a już moja sprawa czy będą one skuteczne czy nie! "Jeżeli posiadasz zaburzona percepcje to pomysł dwa razy i rzeczowo zaznacz do kogo skierowana jest Twoja "subtelna" aluzyjna pretensja. Tyle w tym temacie..." Wydaje mi się, że jasno wskazałem, moja opinania jest skierowana do masturbujących się swoim żalem publicznie! Udajesz sprytnego chłopca pawełku, szkoda tylko, że nie odnosisz się do treści zawartej w moim poprzednim poście, liczyłem na jaką dyskusje ( po to też stworzono instytucje forum). Zamiast się zastanawiać do kogo kieruje myśli, uznaj, że kieruje je do ciebie i odpowiedz mi czy to normalne, w XXI wieku, aby pod artykułem o czyjeś śmierci, pisać pod anonimowym nickiem jak to źle się stało, jak to przykro, i jak się smucę, bo ktoś tam zginą (swoją drogą niektóre wpisy sugerują, że osoba pisząca nawet nie znała osoby która zginęła). Jaki jest sens wyrażania takiego żalu? Chyba tylko, aby poczuć się lepiej, i patrząc w lustro myśleć, jaki ja jestem fajny i empatyczny człowiek. Hipokryzja!

Nie ma co, bystry jest, dobrze gada. Którego się tu teraz słuchać?

subiektywny napisał:

Nie ma co, bystry jest, dobrze gada. Którego się tu teraz słuchać?

Zacznijmy od tego, ze stwierdzenie "nie zdaje egzaminu"- tyczy sie niepraktyczności. Nie krytykuje niczyich pogladów. Jak już wczesniej moja kolezanka napisała" Każdy ma własne zdanie. "Mój nick to nazwisko pewnego naukowca, który pisał o tym co było "kiedyś""- no właśnie naukowca, nie Twoje. Czy ja podpidujac sie nazwiskiem lub imieniem innej osoby dla reszty nie byłbym anonimowy?? "Mamy wolność sumienia"- skoro tak, to co masz do sumienia ludzi masturbujacych sie swoim zalem publicznie?? Oni beda odpowiadac za swoje poglady... "(swoją drogą niektóre wpisy sugerują, że osoba pisząca nawet nie znała osoby która zginęła)." No własnie Niektóre osoby... A co , jezeli ten kto pisał jak to jest smutno, i jak to sie żle stało doskonale znał ta osobe?? Czy nie ma prawa wyrazić swojego zalu?? Czy wtedy też uznasz, ze robi to na pokaz?? Skad możesz wiedziec jakie miał/a intencje kierujac i piszac te słowa na forum?? Dla Twojej satysfakcji i zaspokojenia ciekawosci- moj etap zyciowy to "TERAZ" Pomyśl co mozesz zrobic TERAZ a nie jutro czy chociażby zrobiłeś "KIEDYS". Przyszłosci nie przewidzisz a przeszłości nie zmienisz...

Paweł napisał:

Zacznijmy od tego, ze stwierdzenie "nie zdaje egzaminu"- tyczy sie niepraktyczności. Nie krytykuje niczyich pogladów. Jak już wczesniej moja kolezanka napisała" Każdy ma własne zdanie. "Mój nick to nazwisko pewnego naukowca, który pisał o tym co było "kiedyś""- no właśnie naukowca, nie Twoje. Czy ja podpidujac sie nazwiskiem lub imieniem innej osoby dla reszty nie byłbym anonimowy?? "Mamy wolność sumienia"- skoro tak, to co masz do sumienia ludzi masturbujacych sie swoim zalem publicznie?? Oni beda odpowiadac za swoje poglady... "(swoją drogą niektóre wpisy sugerują, że osoba pisząca nawet nie znała osoby która zginęła)." No własnie Niektóre osoby... A co , jezeli ten kto pisał jak to jest smutno, i jak to sie żle stało doskonale znał ta osobe?? Czy nie ma prawa wyrazić swojego zalu?? Czy wtedy też uznasz, ze robi to na pokaz?? Skad możesz wiedziec jakie miał/a intencje kierujac i piszac te słowa na forum?? Dla Twojej satysfakcji i zaspokojenia ciekawosci- moj etap zyciowy to "TERAZ" Pomyśl co mozesz zrobic TERAZ a nie jutro czy chociażby zrobiłeś "KIEDYS". Przyszłosci nie przewidzisz a przeszłości nie zmienisz...

Zajebisty jestes czlowieku...

Pawlak napisał:

dotyczy dyskusji Pawła i Reala. Panowie skończcie z tą Ontologią ponieważ jak wiadomo filozofia umarła i jedynie co z niej pozostało że prawdą jest to że nie ma prawdy. Reasumując obaj nie macie racji. Pozdrawiam Wasz Pawlak.

No tak... barak pomysłu, to tez pomysł- na nie robirnie nic... Obaj panowie maja swoje poglady potrafia je poprzec argumentami, za to im chwała. Ludzie którzy bronia swoich intelektów radza sobie w zyciu...

onn napisał:

Zajebisty jestes czlowieku...

Madre... jestes intelektualista a do tego praktycznym. w zyciu wielki plus.

Paweł napisał:

Zacznijmy od tego, ze stwierdzenie "nie zdaje egzaminu"- tyczy sie niepraktyczności. Nie krytykuje niczyich pogladów. Jak już wczesniej moja kolezanka napisała" Każdy ma własne zdanie. "Mój nick to nazwisko pewnego naukowca, który pisał o tym co było "kiedyś""- no właśnie naukowca, nie Twoje. Czy ja podpidujac sie nazwiskiem lub imieniem innej osoby dla reszty nie byłbym anonimowy?? "Mamy wolność sumienia"- skoro tak, to co masz do sumienia ludzi masturbujacych sie swoim zalem publicznie?? Oni beda odpowiadac za swoje poglady... "(swoją drogą niektóre wpisy sugerują, że osoba pisząca nawet nie znała osoby która zginęła)." No własnie Niektóre osoby... A co , jezeli ten kto pisał jak to jest smutno, i jak to sie żle stało doskonale znał ta osobe?? Czy nie ma prawa wyrazić swojego zalu?? Czy wtedy też uznasz, ze robi to na pokaz?? Skad możesz wiedziec jakie miał/a intencje kierujac i piszac te słowa na forum?? Dla Twojej satysfakcji i zaspokojenia ciekawosci- moj etap zyciowy to "TERAZ" Pomyśl co mozesz zrobic TERAZ a nie jutro czy chociażby zrobiłeś "KIEDYS". Przyszłosci nie przewidzisz a przeszłości nie zmienisz...

Brawo za własne poglady. To sie liczy, zeby nie dac sie stłamsic.